Gdyby zapytać nasze Mamy i Babcie, bez jakiej przyprawy nie wyobrażają sobie tradycyjnej polskiej kuchni, z całą pewnością jedną z odpowiedzi byłby majeranek! Stosujemu go często i gęsto, a łatwiej jest nam wskazać potrawy, w których go nie ma. I bardzo dobrze! W końcu nie bez przyczyny uchodził w starożytności za symbol miłości i szczęścia.
Majeranek to przede wszystkim niekwestionowane właściwości zdrowotne. Ma on ogromny wpływ na procesy trawienia, pobudza wydzielanie żółci oraz soków trawiennych, dlatego dodany do dań ciężkostrawnych uchroni nas przed przykrymi dolegliwościami. Wykazuje również działanie ochronne dla śluzówki przewodu pokarmowego, dlatego zapobiega powstawaniu wrzodów.
Te małe niepozorne listki są skarbnicą licznych witamin – witaminy C, A oraz tych z grupy B. Dostarczają nam również szeregu pierwiastków – potasu, cynku, magnezu i fosforu. A na dokładkę, charakteryzują się działaniem antyoksydacyjnym, co przekłada się na profilaktykę rozwoju nowotworów i opóźnianie procesów starzenia.
Nasza narodowa kuchnia majerankiem stoi, a raczej pachnie! Klasyczny żurek, flaki albo grochówka nie obejdą się bez jego udziału. A czy wyobrażamy sobie barszcz czerwony bez pływającego w nim majeranku? Nic podobnego! Wybornie sprawdzi się jako dodatek do tłustych mięs, szczególnie wołowiny, dziczyzny i czerwonego drobiu. Pieczona kaczka z jabłkami i majerankiem to prawdziwa uczta! Doskonale odnajduje się w daniach z pomidorami, a sos pomidorowy wzbogacony jego smakiem nie ma sobie równych. Będzie również idealną przyprawą do gulaszu, dań jednogarnkowych i zapiekanych ziemniaków